Posted on

Nasze klasy V i VI pojechały na wycieczkę do Bacówki, która znajduje się w miejscowości Marcówka. Na początku wszyscy poszliśmy do kóz i karmiliśmy je suchym chlebem. Baca pokazał nam kozę Jessikę, którą każdy chętny mógł wydoić. Z tego mleka mogliśmy zrobić oscypki. Mogliśmy również spróbować placków, które sami upiekliśmy. Najpierw trzeba było zmielić ziarna na mąkę. Gdy część z nas obracała gigantyczną mielarką, wtedy koza, która przeskoczyła ogrodzenie, podbiegła do nas i prosiła o ziarenka. Żona Bacy pokazała nam jak zrobić ciasto na placki. Wszyscy byli szczęśliwi i cali w mące. Kuchnia Bacówki była bardzo mała i ciemna, a w jej środku stał stary piec w którym smażyły się nasze placki. Nikt się nie spodziewał, że z takiego przepisu wyjdą takie pyszności. Było tam również wiele innych atrakcji, m.in.  pieczenie kiełbasek czy zabawa z kurami. Wszystkich zachwyciła wycieczka i na pewno chcielibyśmy tam wrócić jeszcze kiedyś. – Emilia Pytel, klasa VI.